Jak już zdążyliście poznać po ocenie, Eternal to dla mnie znakomity krążek. Przyznaję, że gdy po raz pierwszy usłyszałem „luzem” kilka kawa...

Początki Neuraxis nie są może wielce imponujące, ale i tak trzeba chłopaków pochwalić za to, że chciało im się tłuc brutalny i w zamyśle te...

Jest to z pewnością najtrudniejszy do „wyceny” album nowojorskiego Suffocation z całego ich bogatego dorobku. Nie dlatego, że jest jakiś ci...

Któż by pomyślał, że Obitki na kraj realizacji swego pierwszego dvd wybiorą nasz polski, niezbyt przecież piękny kurwidołek? A jednak cuda ...

W życiu nigdy nie ma tak, żeby wszystko było cacy od początku do końca. I tak na przykład chcąc jak najszybciej dorwać „Torture Garden” , mu...

Cezara najwyraźniej rozsadza energia twórcza, bo nie dość, że nabrał rozpędu z odrodzonym Christ Agony, to jeszcze reaktywował nieco już zap...

Czyżby warszawiacy etap wielkich zmian mieli już za sobą? W deklaracjach na pewno nie, bo Erebos ma być ich najdłuższym, najbardziej eklekt...

Ziltoid the Omniscient jest dokładnie taki, jaka jest jego okładka. Bardziej się tego pokazać nie da: cudaczny ufoludek trzymający w ręku k...

Kronos coś nie mają nosa (oka, ręki, szczęścia…?) do oprawy graficznej swoich wydawnictw, bo po raz kolejny obrazki, w które zapakowano krą...

Phil Fasciana to prawdziwy długodystansowiec – ponad 20 lat grania, je-de-na-ście płyt studyjnych wydanych za sprawą kilku wytwórni, dziesią...