Im bardziej ekstremalna muza, tym gorzej wypada w niej automat perkusyjny. Cephalectomy grają z tym gównem zakręcony death-grind, więc może...

Spinale nagrywając drugą — i niestety wciąż ostatnią — płytę, odwalili kawał dobrej roboty, która ponownie mogła być zdeprecjonowana przez ...

O Lost Sphere Project posiadam całe zatrzęsienie informacji. Jest ich pięciu, pochodzą ze Szwajcarii, wymiatają wściekle agresywny hard cor...

Podobno jedna z ikon australijskiej sceny metalowej; swoją drogą, jak to brzmi: scena australijska. Jest jednak pewne podobieństwo między mu...

Demise , podobnie jak kilka innych ciekawych, świeżych i wartościowych kapel (jak choćby Tenebris, Misteria, Trauma…), mieli taki problem, ż...

Nieźle, nieźle… Międzynarodowy sukces Gojira musiał podziałać na wyobraźnię młodych, pragnących się sprawdzić w ambitnym graniu francuskich ...

Prawda jest taka, bo na sieci różne opinie można znaleźć, że Entity jest krążkiem słabszym od „Antithesis” . Wynika to pewnie z kilku rzecz...

Kompletnie się nie orientuję, jakie Hour Of Penance ma branie w Polsce – może i są tutaj bogami (czego reakcja publiki podczas koncertów ra...

Les Ténèbres du Dehors to druga część lucyferiańskiej trylogii autorstwa Francuzów z Elend . Dwa lata upłynęły od wydania części pierwszej,...

Dokładnie takiej płyty oczekiwałem od Hate Eternal zaraz po „King Of All Kings” – muzycznego dokręcania śruby i wciskania pedału gazu jeszc...