Groinchurn zaistniał w świadomości słuchaczy w 1994 roku, kiedy do piachu poszedł poprzedni zespół Afrykanerów, deathmetalowy Sepsis. W okr...

Choć zespół nauczył się na błędach brzmieniowych popełnionych na swoim debiucie, to niestety i tym razem trafił na ścianę w postaci producen...

Zwykło się patrzeć na Amerykanów jak na jeden kraj, gdzie w rzeczywistości każdy stan ma swoją specyfikę i styl. Jako Stany Zjednoczone da s...

God Dethroned to dla mnie taki holenderski odpowiednik Hypocrisy. Oboje są zespołami spóźnialskimi, bo zaczynali dopiero przy trzeciej fali...

VIC records wznawia różnej maści obskurne grupy jak Asphyxiator , pewnie ze względu na fakt posiadania przez te zespoły pełni praw autorskic...

Pasmo sukcesów artystyczno-komercyjnych Christ Agony — czyli innymi słowy pierwsze trzy albumy — zostało brutalnie przerwane w momencie wyd...

Napalmowych eksperymentów część druga. Druga i w zasadzie ostatnia, bo w paru miejscach na Inside The Torn Apart pojawiają się jaskółki (eu...

Po wielkim sukcesie „Moonlight” Cezar zaczął się rozwijać w różnych dziwnych kierunkach, co skończyło się dla niego muzyczną schizofrenią, ...

W przyrodzie występują tysiące zespołów, którym dojście do jako takiego poziomu wykonawczego (co czasem sprowadza się do utrzymania gitar) z...

Z perspektywy czasu wychodzi na to, że Back From The Dead to najsłabszy krążek Obituary przed zawieszeniem przez nich działalności na kilk...

Chciałbym móc napisać, że takiej kapeli nie trzeba nikomu przedstawiać. Idę jednak o zakład o rękę, nie ryzykując wątpliwej przyjemności pod...

Załamuje mnie to, ale niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy – Theory In Practice mają u nas branie porównywalne z tureckimi swetrami w r...

Perełka wśród płyt Deicide ! Fakt, jedna z wielu, ale to nie umniejsza jej ponadprzeciętnej wartości. Zespół wzniósł się na wyżyny swych umi...

Forever Underground do czasu wydania „Dechristianize” był bez wątpienia największym rodzynkiem w dyskografii Vital Remains , choć pewnie i...

Chyba nie będzie zbyt wielkim kłamstwem stwierdzenie, że jest to pierwszy krążek Devina w jego czysto progresywnym wcieleniu. I jedyny taki...

Znany wszystkim syndrom trzeciej płyty to niezwykle poważna sprawa – wszak „trójka” to miernik rzeczywistego potencjału kapeli, dowód na okr...

Aż sam się dziwię, czemu tak długo zajęło mi napisanie tekstu poświęconego jednej z najważniejszych kapel w nurcie progresywnego power metal...

Po dwóch genialnych wydawnictwach, Sadist zrobił krok w bok, krok w tył, po czym z lekka się zakręcił. Aż dziw bierze, że przy czymś takim ...

Początki Neuraxis nie są może wielce imponujące, ale i tak trzeba chłopaków pochwalić za to, że chciało im się tłuc brutalny i w zamyśle te...

Nieczęsto się zdarza, by zespół już na pierwszym longpleju zaserwował muzykę, którą można porównywać tylko do niej samej, czy wręcz potrakto...