Grecki zespół, ale wydany przez niszową polską wytwórnię o nazwie trudnej do wymówienia, Honoris Causa – w-tym-Heineken (dla niepoznaki nap...

Hour Of Penance udało się jakoś zaznaczyć swoją obecność na europejskiej scenie dzięki dwóm pierwszym płytom, jednak pomimo ich dość wysoki...

Francuzi dobrze wykorzystali czas dzielący Waiting For Silence od debiutu, bo ich drugi krążek pod każdym względem przewyższa „Intended To…...

Piekielny Młot to zadziwiający zespół. Zamiast popaść w zapomnienie będąc najgorszym bandem świata, stał się legendą pomimo tego, że nie wyd...

Pamiętam (niestety) istnienie onegdaj popularnego niemieckiego zespołu dla nastolatek o nazwie Tokio Hotel. Chwytem marketingowym był fakt, ...

Mam co najwyżej średnie rozeznanie w dokonaniach Fleshless , ale liznąłem ich już na tyle, żebym mógł bez wahania napisać, że z ich obfitej ...

Dla wymagającego słuchacza nie ma nic gorszego niż setki kapel klepiących to samo bez choćby najmniejszego śladu własnego pomysłu. W tak her...

Nowoczesny i inteligentny grind, podobnie jak obozy zagłady, nie jest czymś powszechnie kojarzonym z Niemcami. A przecież tak być nie musi, ...

Debiutancki album australijskiego kwartetu nie jest aż tak obrzydliwie melodyjny, jakby mogło to wynikać z tekstu zamieszczonej nie tak znow...

Z tego co zauważyłem, zespół Cinis spotkał się z większym zainteresowaniem i uznaniem u zagranicznych maniaków — będąc dla nich kolejnym ju...

Nawet dzisiaj da się nagrać coś nowego i nie-tak-łatwo szufladkowalnego. Wprawdzie opisywana płytka ma już sześć lat, ale i tak wpada w (kla...

Nevermore w szczytowej formie i na bogato – tak w skrócie można opisać to dvd. Dość powiedzieć, że już pierwsza płyta powinna w zupełności ...

Do premiery najnowszego — piątego już — solowego albumu Ihsahna pozostało niewiele – kwestia godzin, o ile dobrze kojarzę. Nim jednak albu...

Ci Holendrzy chyba dotarli w IPN-ie do tajnych dokumentów „jak perfekcyjnie trafić death metalową płytą w gust demo”, bo zawartość ostatnieg...

Transcending Bizarre? to kapela z Grecji, a już samo to powinno rzucić nieco światła na to, czego można się spodziewać. I chyba nie można b...

Trudny (bo ciężkie to mogą być cycki Ewy Sonet) jest żywot kapeli z Rosji, tech-death metalowej kapeli – że tak dodam, kapeli, która ma ambi...

No i powróciłem z odby… niebytu. I w sumie gówno mnie obchodzi, czy tęskniliście za mną czy też nie. Kij Wam w dupsko, pawełki. Nie powrócił...

Obserwuję poczynania Arsis praktycznie od samego początku, więc mogę sobie pozwolić na w miarę dokładną analizę rozwoju tej kapeli. I właśn...

Jeśli wśród naszych czytaczy są i tacy, którzy wciąż tęsknią za Cannibal Corpse z Barnesem na wokalu, to mam dla nich dobrą wiadomość – powi...

Jeśli nie przepadacie za powerem, macie torsje na samą myśl o operze metalowej, a ciąg skojarzeń dla „metalu” i „baby” kończy wam się na pra...