2 czerwca 2017

Resurgency – No Worlds... Nor Gods Beyond [2017]

Resurgency - No Worlds... Nor Gods Beyond recenzja okładka review coverDebiut tej greckiej ekipy gładko wpisał się w drugą falę amerykańskiego death metalu sprzed prawie trzydziestu lat – był typowy i przewidywalny do bólu, ale zagrany bardzo sprawnie i z należytą pasją, toteż po prostu musiał się podobać miłośnikom podziemnej łupanki. Na No Worlds… Nor Gods Beyond dobitnie słychać, że tamten materiał absolutnie nie był dziełem przypadku i że Resurgency mają zamiar kurczowo trzymać się tego stylu, nie wykazując przy tym jakichkolwiek reformatorskich ambicji. Stąd też na nowym krążku w stosunku do starszego o pięć lat poprzednika zmieniło się naprawdę niewiele, ale z mojej strony to żaden zarzut, bo akurat w przypadku tego zespołu owo niewiele oznacza okrzepnięcie i poprawienie kilku detali. Muzycy Resurgency lepiej obsługują swoje instrumenty (choć nie robią niczego, żeby to jakoś nachalnie rzucało się w uszy; w każdym razie nikt ich nie posądzi o chęć zdobycia plakietki „technical”), przypuszczalnie też dostali trochę więcej kasy na studio (brzmienie jest wyraźnie lepsze niż na debiucie, ale całość została niestety ciszej nagrana), jednak styl, podejście do komponowania i zaangażowanie zachowali takie same. Oznacza to czysty death metalowy wygar utrzymany głównie w szybkich tempach, w którym mocno pobrzmiewają echa starszych produkcji Monstrosity, Malevolent Creation, Brutality czy nawet Vader. Jak nietrudno się zorientować, na No Worlds… Nor Gods Beyond nie ma miejsca ani czasu na specjalne zawiłości (również przy okazji solówek) czy komplikowanie przekazu – wszystkie kawałki są raczej proste (ale nie prostackie) i bezpośrednie, a przez to łatwe w odbiorze i na swój sposób chwytliwe. Można zatem powiedzieć, że muzyka Greków z biegiem lat stała się bardziej dojrzała i profesjonalna przy jednoczesnym zachowaniu jej pierwotnego, undergroundowego charakteru. Fanów Resurgency zapewne ucieszy informacja, że materiał wywołuje równie pozytywne odczucia co „False Enlightenment” i wraca się do niego równie chętnie.


ocena: 7,5/10
demo
oficjalny profil Facebook: www.facebook.com/pages/Resurgency/150010435055711
Udostępnij:

0 comments:

Prześlij komentarz