20 sierpnia 2010

Death – Symbolic [1995]

Death - Symbolic recenzja okładka review coverJak każda szanująca się religia, tak i wyznawcy Schuldineryzmu mają swoje święte ewangelie. A zwą się one (jak nagrano): „Individual Thought Patterns”, Symbolic (schizmatyk! – przyp. demo) oraz „The Sound of Perseverance”. Co światlejsi wskazują wprawdzie na „Human”, niemniej jednak ma on zwykle status albumu apokryficznego, bliższego co prawda owemu triumwiratowi niż wcześniejszym, ale wciąż zapominanego przez mniej oświeconych. Prawda jest jednak taka, że mamy tu do czynienia raczej z tetrawiratem. I niech to zapamiętane w końcu będzie! Nie ma to wszakże większego znaczenia, albowiem każdy z wymienionych jest dziełem Schuldinerowego geniuszu i każdy jest przepustką do wieczności w Death. Zbierzcie się więc tłumnie i wysłuchajcie z uwagą przekazu skierowanego do was przez samego Chucka, niech będzie po trzykroć zblastowany. Corpus Schuldinerum Secundum Symbolic to dzieło równie wielkie, co zaskakujące; Koelble, Conlon – kimże byliby ci muzycy, gdyby nie udział w nagraniu? Zapewne nikim – a tak zapisali się w wieczności, choć — jak głosi leprozjusz demo SC — ich udział był czystko odtwórczy, acz bezbłędny. Symbolic CSS to album prawdziwych przebojów; utwór po utworze do uszu dochodzą, na wskroś Deathowe, dźwięki. Słyszane po tysiąckroć wydają się tak oczywiste, tak oswojone, że ma się wrażenie ich odwieczności. I tak właśnie jest, bracia i siostry w Death. „Symbolic” „Zero Tolerance”, „Empty Words”, „1,000 Eyes”, „Crystal Mountain”, „Perennial Quest” – to tylko niektóre z arcydzieł Symbolic CSS. Czegóż chcieć więcej? Otwórzcie uszy i usłyszcie muzykę Chucka, niech mu BC Rich po wieki podpiętym będzie.


ocena: 9,5/10
deaf
oficjalny profil Facebook: www.facebook.com/DeathOfficial

inne płyty tego wykonawcy:

Udostępnij:

4 komentarze:

  1. Gówno a nie recenzja.
    Zero argumentów, poza tekstami w stylu: ,,Dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? (...) Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był!''

    Nie mam nic do hiper entuzjastycznych recenzji, ale kurde, przynajmniej spróbuj w jakiś sposób uargumentować swoją opinie.
    Kuniec.

    OdpowiedzUsuń
  2. hellalujah:::
    jak można nie dać tej płycie 10?

    OdpowiedzUsuń
  3. A jakoś mam wszystkie Deathy oprócz Symboic. Scream, Lepsrosy i Healing toświent granie w oldschoolowym stylu na którym się wychowałem. Human i Patterns to 2 świetne płyty gdzie jest taj wyważony Death a Perseverance to już cąłkiem coś innego. Brmzi jak King Crimson w wersji deathmetalowej. Symbolic dla mnie jest nijaki. VBrzmi to ogólnie jak płyta rockowa czy klasycznie heavy metalkowa. Prosta melodyka, prosta aranżacja. Wleke razy do niej zasiadałem ale jakoś dla mnie to taki Death dla nastolatków. Może dlatego po Symbolic nagrał już coś na wsrkoąś powańego jak Souind of Perseverance.

    OdpowiedzUsuń