14 listopada 2012

Birth Of Depravity – The Coming Of The Ineffable [2012]

Birth Of Depravity - The Coming Of The Ineffable recenzja reviewUstaliłem sobie, że nie będę się wysilał przy pisaniu tej recki, tak jak Grecy nie wysilili się przy składaniu do kupy tego dzieła podziemnego death metalu. Straszliwie to wszystko u nich przeciętne, oklepane, pospolite, wymuszone, a przy tym zagrane zupełnie bez polotu. Całość popierdala w średnich tempach – na jedno kopyto i bez urozmaiceń, więc naprawdę szkoda czasu na doszukiwanie się w tym jakiejś głębi. Gitarniak Birth Of Depravity nie może pochwalić się przesadnym talentem, bo wszystko, co wychodzi mu spod palców, po kilku sekundach zlewa się w jednostajną, nużącą papkę. Naszła mnie nawet refleksja, że koleś może być przedwcześnie emerytowanym stolarzem i stąd u niego taka niemrawa praca kończyn górnych. Swoją drogą pomyślunkiem też niczego nie nadrabia. Tą mierną monotonię tylko pogłębia perkusista swoimi bezbarwnymi, nabijanymi bez zaangażowania partiami. Z drugiej strony, czego od niego wymagać skoro do rytmicznej obróbki dostał nieciekawe riffy? Po takich atrakcjach nie należy się spodziewać, że wokal rozniesie wszystkich na kawałki. I nie roznosi. Bida z nędzą, do tego wymęczona. Co do brzmienia – jest doskonałym potwierdzeniem lamentów wszelakich ekonomistów, że Grecja jest w głębokim kryzysie i lada moment padnie na ryj. Pewnie was zaskoczę, ale The Coming Of The Ineffable ma też plusy – bardzo udaną okładkę oraz to, że ni cholery nie zapada w pamięć, dzięki czemu ulatnia się z łepetyny w momencie wyłączenia krążka, nie pozostawiając po sobie niesmaku. Niczego nie pozostawiając. Ot, płyta w zasadzie na jedno, niekoniecznie pełne, przesłuchanie – bo tyle w zupełności wystarczy, żeby więcej sobie nią głowy nie zaprzątać.


ocena: 4/10
demo
oficjalny profil Facebook: www.facebook.com/birthofdepravity/

inne płyty tego wykonawcy:

Udostępnij:

0 comments:

Prześlij komentarz